Forum  Strona Główna
Z dniem 30 IV sojusz 'Studenci' kończy swoją działalność
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Poradnik efesowania (FS)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Poradniki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasdaye
Administrator



Dołączył: 24 Lut 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DzN

PostWysłany: Pon 23:42, 02 Mar 2009    Temat postu: Poradnik efesowania (FS)

Na początek dwie zasady nadrzędne:
1. Nie ma super bezpiecznego FSa.
2. Lepszy byle jaki FS niż żaden.

Dowodem na prawdziwość zasady numer jeden są raporty w dziale ST publikowane przez Roninów. Jeśli mamy smakowitą flotkę a jesteśmy pod falangą np. Vat-a to prędzej czy później zobaczymy wystrój wnętrza ładowni jego recyklerów.
W sumie jedyny sposób aby tego uniknąć to po prostu nie mieć floty. Jeśli jednak już ją mamy to jak z tym żyć ?

Sama idea robienia FSa polega na zmniejszeniu prawdopodobieństwa wykrycia i zniszczenia naszej floty zaparkowanej na orbicie planety. Prawdopodobieństwo to liczone jest stosunkiem czasu parkowania do czasu lotu. Gdyby udało nam się cały czas latać i zasilać paliwem w locie to nasza flota jest nie do zniszczenia a prawdopodobieństwo wynosiłoby ZERO. Nie ma jednak tak lekko Wink
Z drugiej strony, jeśli pozostawimy flotę na orbicie cały czas, to osiągniemy jedynie WYSOKIE prawdopodobieństwo zniszczenia. 100% nie będzie nigdy. Możemy mieć nieprawdopodobnego farta i przez rok nikt nas nie zeskanuje Very Happy
System FSów zasadniczo dzieli się na dwie fazy gry: bez Moona i z Moonem.
Na początku, gdy nie mamy jeszcze moona, sens robienie FSa jest dyskusyjny. Ruchy naszych flot są całkowicie widoczne na falandze flociarzy. Nie ma fizycznej możliwości, aby "zniknąć" z radarów (wyjątkiem jest zawrócona misja stacjonuj ale o tym potem).
Czy zatem jest sens robić FSa skoro flociarze nas widzą ? Moim zdaniem, tak. Z wielu powodów. Musimy wiedzieć jak działa agresor. Typowy napalony złomiarz robi skan sondami, układ za układem, czasem kilkaset kordów na noc. Sondowanie jest tanie i szybkie. Jeśli skan naszej planety nic nie wykaże to nie wejdziemy na listę potencjalnych celów, tej nocy Smile
Agresor musi mieć podstawy aby użyć kosztownej falangi. Nie dajmy mu takich powodów. Udawajmy, że nikogo nie ma w domu i w ogóle nas tu nigdy nie było.
Jeśli już oszukaliśmy zwykłe sondowanie to postarajmy się zmniejszyć prawdopodobieństwo wykrycia falangą. Musimy pamiętać, że falanga skanuje planety. Przy zwykłej misji transportuj lub atakuj, agresor ma podwójną szansę wykrycia, falangując zarówno planetę startową jak i docelową. Falanga nie działa na PZty oraz Moony. Logicznym więc jest latanie na PZta. Można nas ustrzelić ale tylko w przypadku użycia falangi na kordy startowe. Na Uni jest kilkadziesiąt tysięcy planet, może o tej jednej zapomną ?
Budowę prawdziwej floty możemy zacząć dopiero po otrzymaniu Moona. Tylko tam będzie ona "względnie" bezpieczna. Latanie z Moona automatycznie eliminuje falangowanie punktu startowego floty. Potencjalnie najbezpieczniej jest latać z Moona na Moon. Daje to nam stuprocentową niewidzialność floty na wrogich skanerach. Jeśli mamy dwa własne moony w niedużej odległości to latamy pomiędzy nimi. Jeśli mamy tylko jeden to najprościej jest dogadać się z sąsiadem, wpisać na BuddyListę i latać do sąsiada. Sąsiad oczywiście lata do nas. Używamy misji Zatrzymaj z postojem na 0 godzin i ODBIERAMY takiego FSa. Jeśli go nie odbierzemy to może się skończyć jak RW MjM kontra Asterix.
Jeśli jednak nie mamy dwóch Moonów a wszyscy sąsiedzi to świnie to pozostaje nam latanie na PZta (oczywiście z Moona).
Metoda względnie bezpieczna jeśli wiemy jak wygląda złomiarska metoda łapania na PZ. Aby obliczyć czas powrotu naszej floty, agresor musi widzieć, kiedy PZ zniknie. Aby widzieć zniknięcie musi wcześniej widzieć PZta lub też uczynić go widocznym. Starajmy się unikać latania na widoczne PZty, po co złomiarzom ułatwiać pracę. PZ może być taki maciupki, że on tam jest ale go nie widać. Złomiarze to jednak szczwane bestie i potrafią wyniuchać, że robimy takiego FSa i wredne syny poświęcą kilkanaście sond aby "uwidocznić" wszystkie PZty w naszym układzie. Robią to w nocy kiedy my już smacznie śpimy. Potem odświeżają widok galaktyki co kilka sekund aby złapać moment zebrania PZta przez naszą flotę.
Mamy tu dwie metody obrony: aktywną i pasywną. Aktywna polega na próbie oszukania zniknięcia czasu PZta. Po prostu wysyłamy np. kilka reków na minutę przed główną flotą. Ta mini-flota zbiera PZta wcześniej markując główną flotę. Jeśli agresor zsynchronizuje czas wg wabika to nasza flota spokojnie wraca minutę po ataku. Oczywiście i taki manewr obronny jest do złamania jeśli agresor sie tego spodziewa. Wystarczy, że nabije WIELGACHNEGO PZta i nasze reki pozorujące się zapchają i nie dadzą redy zebrać całości, dopiero główna flota łyknie komplet. Wtedy z kamuflarzu nici. No cóż, trzeba to przewidzieć i wysłać przodem więcej reków najlepiej w kilku falach. Lub też odwrócić ten manewr włączając do floty głównej tylko jednego reka Wink
Metoda pasywna polega na uniemożliwieniu uwidocznienia PZta przez agresora. Tutaj najpierw trochę teorii mechaniki gry dla humanistów: silnik gry kasuje zebrane PZty w nocy. Ale tylko jeśli nie ma na nie aktywnych lotów. Jeśli jest jakiś lot, to PZ pozostaje pomimo swojej zerowej wielkości. Takiego zerowego PZta można sobie "hodować" latając co noc, niekoniecznie główną flotą.
Trzeba tylko dbać aby agresor go nie uwidocznił. Jest kilka metod ale wszystkie sprowadzają się do sytuacji, kiedy agresywna sonda nie może wejść w "zwarcie" z jednostkami planetarnymi. Najprościej mieć własną planetę całkowicie pozbawioną obrony oraz floty (wliczając satelitki).
Takiej planety nie da się zaatakować, wroga sonda wróci do domu nie tworząc PZta. Inna metoda to wygryzienie PZta pod planetą gracza z urlopem. Nikt tam już PZta nie nastrzeli bo planetę chroni status gracza. Ale my możemy tam hodować zerowego PZta. Oczywiście trzeba sprawdzać, czy cel jest ciągle urlopowany. Druga odmiana tej metody to PZt pod noobem. Takiego nooba można sobie zrobić sztucznie. Oczywiście agresor może odkryć nasz fortel i poprosi jakiegoś malucha o nastrzelenie PZta. Ryzyk-Fizyk.
Kolejne metody FSowania to lot na Stacjonuj a potem ew. zawrócenie floty. Mechanizm gry powoduje, że taka zawrócona flota znika z radarów. Niestety nawet własnych, nie widać jej w podglądzie. Ja osobiście nigdy nie lubiłem tej metody gdyż wymaga ona podwójnego zablokowania czasu lotu floty. W ciągu dnia, kiedy jestem na koncie wolę użyć floty do farmienia lub atakowania.
Można też latać z misją Atakuj lub Szpieguj na Idlera. Jest bardzo mało prawdopodobne, że agresor użyje falangi na idlerze aczkolwiek ryzyko już jest spore.
Ciekawą metodą jest też misja Kolonizuj na pusty slot w układzie. Matoda ta ma kilka zalet. Oczywiście agresor nie może falangować celu naszej misji bo tam jeszcze nic nie ma. Misję da się odpalić nawet jak mamy komplet dziewięciu planet. Warunek możliwości zasiedlenia jest badany przez silnik OGame dopiero w momencie dotarcia do celu. Metoda o tyle niebezpieczna, że jeśli złomiarz zeskanuje nam flotę i zobaczy, że mamy Kolonizator wtedy wie, że znamy tą metodę i jej używamy. No, chyba, że nie mamy GSów wtedy Kolonizator może być używany jako spowalniacz floty dla zaoszczędzenia paliwa. Metoda zalecana jeśli w układzie mamy więcej niż jeden pusty slot planety.

Wykonując rutynowe FSy najlepiej jest zmieniać metody co jakiś czas. Jeśli przez pół roku stosujemy tę samą technikę to dobry złomiarz nas wyczai.
Aha, jeszcze jedno. Proszę zawsze pamiętać o pozostawieniu na planecie jakiejś losowej ilości surki. Uchroni nas to przed wyliczeniem czasu startu floty metodą przyrostu wydobycia.

Opracował

Apathor


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fz750




Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:02, 25 Mar 2009    Temat postu:

Na początek gry i juz taka piguła?
Wink

Nie ma to tamto, świetny poradnik Smile sam sobie przypomniałem że można fajnie fs-ować kolonizatorami
Smile
Nie pokazywać floty, nie pokazywać surówki.
Jeśli ktoś zobaczy np. górę surówki, smaczną flotkę to się pewnie już nie odczepi... albo sprzeda informację komuś innemu - mówię po sobie
na uni jest kupa informatorów
Smile
Inna bajka to gęsi puszczane misją niszcz ... ale to inna bajka i nie ma co straszyć
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Poradniki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin